czwartek, 29 grudnia 2011

Koniec roku tuż.... Nowy Rok 2012 stoi u drzwi

     
       Tak jak każdego roku o tej porze w naszym życiu przyszedł czas na podsumowania naszych sukcesów i porażek. Na wspomnienia tych przyjemnych chwil i smutnych,gorzkich. W moim życiu wiele się wydarzyło w minionym roku. Oceniłabym go jako trudny w każdym aspekcie życia . Problemy zdrowotne, rodzinne,zawodowe ale zawsze też  próbuję dostrzegać te jasne strony życia więc jak mówi stare porzekadło"Co nas nie zabije to nas wzmocni." Jest to nawet udowodnione naukowo ;P. Więc wierzę,że nadchodzący rok będzie lepszy niż poprzedni choć niektórzy przepowiadają  koniec świata :P.
     
     No tak jeszcze postanowienia bez tego nie byłoby Sylwestra a więc solennie przyrzeka wszem i wobec biorąc każdego blogowicza za świadka, co następuje:

  • będę cieszyć się każdą chwilą każdym małym szczęściem,
  • postaram się być lepszą żoną która nie przyczepia się o byle co  :D
  • nie zaniedbywać bloga i co za tym idzie moich znajomych blogowiczów.
 
Wam moi drodzy blogowicze życzę udanego Sylwestra i samych szczęśliwych radosnych i pełnych słońca dni w tym 2012 Nowym Roku :). Aby wasze postanowienia noworoczne mogliście  wypełnić w 100 %  :).