Tak jak każdego roku o tej porze w naszym życiu przyszedł czas na podsumowania naszych sukcesów i porażek. Na wspomnienia tych przyjemnych chwil i smutnych,gorzkich. W moim życiu wiele się wydarzyło w minionym roku. Oceniłabym go jako trudny w każdym aspekcie życia . Problemy zdrowotne, rodzinne,zawodowe ale zawsze też próbuję dostrzegać te jasne strony życia więc jak mówi stare porzekadło"Co nas nie zabije to nas wzmocni." Jest to nawet udowodnione naukowo ;P. Więc wierzę,że nadchodzący rok będzie lepszy niż poprzedni choć niektórzy przepowiadają koniec świata :P.
No tak jeszcze postanowienia bez tego nie byłoby Sylwestra a więc solennie przyrzeka wszem i wobec biorąc każdego blogowicza za świadka, co następuje:
- będę cieszyć się każdą chwilą każdym małym szczęściem,
- postaram się być lepszą żoną która nie przyczepia się o byle co :D
- nie zaniedbywać bloga i co za tym idzie moich znajomych blogowiczów.